niuanse, niuanse i jeszcze raz niuanse. caly film składa sie sie z tych drobnych szczegółów, ktore tworzą tak wspaniałą całość. świetny film. juz na początku wiedzialem ze nie bedzie happy endu... nie moglo byc.. przez caly czas bohaterzy nie mieli szczęscia i nie mogło go być na koncu... życie.. życie jest okropne... ludzie są okropni... taka ich natura, reaguja agresja na to co nieznane, obce. zawsze obrywaja niewinni, jesli ktos ma miekie serce to musi miec rowniez mieki tyłek...
pozdrawiam