film sie nie starzeje fandzolicie o efektach jakby to stanowilo o sednie filmu moge ogladac film z przed 50 lat i mam to w dupie jakie sa efekty liczy sie tresc..
Troche przesadzasz... W filmach akcji, albo sf efekty też są ważne. Jasne że to dodatek, ale dodatkiem przeciez jest też muzyka, nie? A muzyka jest ważna.
Odkop stulecia,ale musiałem napisać,ze masz sto procent racji. Paradoks polega na tym,że w "Interkosmosie" efekty specjalnie faktycznie w ogóle sie nie zestarzały. Zaden CGI nie zrobił by tego lepiej. Są starsze filmy,gdzie efekty faktycznie kuleją,ale,jak napisałeś-tresc jest najważniejsza. Jeśli fabuła,aktorstwo,rezyseria jest ok,efekty mogą być robione nawet z waty. A tak w ogóle to stare,nie cyfrowe efekty są sto razy ciekawsze niz cyfrowe. Mają duszę,głębię.