Super film pokazujący współczesny problem choroby jaką jest stwardnienie rozsiane .Oraz tym co jest przyjaźń 2 innych kobiet .
Niezależnie od momentami schematycznego scenariusza i nieco psychologicznie spłaszczonej fabuły film jest PIĘKNY, PORUSZAJĄCY i po stokroć warto obejrzeć!
To nie jest film o SM < a o ALS....jedna i druga to ciężkie choroby układu nerwowego, ale ALS ( stwardnienie zanikowe boczne) jest chorobą śmiertelną, w której stopniowo zanikają poszczególne mięśnie,jako ostatnie mięśnie oddechowe...Od zdiagnozowania do śmierci to zazwyczaj jakieś 3-5 lat, rzadko dłużej. Na SM (stwardnienie rozsiane) , mającej kilka postaci- nie umiera się, ale stopniowo traci się sprawność, szczególnie w postaci rzutowo - remisyjnej. Czasem rzut przebiega łagodnie, a czasem na tyle ostro, że w kilka dni z osoby sprawnej możemy stać się niepełnosprawną ( np. przestać wstawać, chodzić , jeść, wykonywać różne czynności )...Między rzutami mogą być krótsze lub dłuższe przerwy... Dziś ani na SM, ani na ALS - świat nie zna leku,gdyż geneza i przyczyna obu tych chorób wciąż nie jest znana...Pozdrawiam wszystkich kinomanów...:)
To nie jest film o SM < a o ALS....jedna i druga to ciężkie choroby układu nerwowego, ale ALS ( stwardnienie zanikowe boczne) jest chorobą śmiertelną, w której stopniowo zanikają poszczególne mięśnie,jako ostatnie mięśnie oddechowe...Od zdiagnozowania do śmierci to zazwyczaj jakieś 3-5 lat, rzadko dłużej. Na SM (stwardnienie rozsiane) , mającej kilka postaci- nie umiera się, ale stopniowo traci się sprawność, szczególnie w postaci rzutowo - remisyjnej. Czasem rzut przebiega łagodnie, a czasem na tyle ostro, że w kilka dni z osoby sprawnej możemy stać się niepełnosprawną ( np. przestać wstawać, chodzić , jeść, wykonywać różne czynności )...Między rzutami mogą być krótsze lub dłuższe przerwy... Dziś ani na SM, ani na ALS - świat nie zna leku,gdyż geneza i przyczyna obu tych chorób wciąż nie jest znana...Pozdrawiam wszystkich kinomanów...:)
To rzeczywiście dwie inne choroby, jednak wg mnie wymowa filmu pozostaje taka sama czy to przy sm czy przy als... Pokazuje to co dzieje się w psychice osoby chorej, stopniową utratę godności i izolację od innych. Na mnie osobiście film zrobił bardzo duze wrażenie, również ze względów osobistych - bardzo długo przygotowywałam się do jego obejrzenia, ale nie żałuję. Film skłania do refleksji i jednocześnie Uświadamia nam co tak naprawdę jest ważne w życiu...