Taa, te przygotowania do walki nasunęły mi dokładnie te same skojarzenia. Brakowało tylko muzyczki z Kevina :)
Co prawda to prawda Jeśli podczas seansu Bonda, zaczyna ci się kojarzyć Kevin to wiedz ,że jest źle .
Kevinowi wystarczyło parę cegieł i puszek z farbą, że o skrzynce z narzędziami nie wspomnę. Taki Bond z dynamitem i strzelbą tatusia to może Kevinowi co najwyżej po gumę do żucia do sklepu wyskoczyć.
Agent 007 stoczył się, stoczył na samo dno. Gdzie są Connery, Moore i Brosnan? Gdzie są reżyserzy i scenarzyści z tamtych lat? Z nieśmiertelnego superszpiega bez skrupułów zrobili kolesia uzależnionego od whisky.
p.s. Za Moneypenny i Q osobiście wsadziłbym reżysera do beczki ze smołą i wytarzał w pierzu, a potem publicznie smagał biczem.
Akurat Bondy Brosnana były najgorsze w serii i ostro po nich jechano już wtedy ;).
Bzdura. Goldeneye czy Świat To Za Mało są i tak lepsze niż żenujące Spectre czy Quantum.
Bzdurą to jest co najwyżej Twoja wypowiedź, potrzebna zresztą jak dziura w moście - temat zakończył się kilka lat temu. "Spectre" nawet w połowie nie jest tak żenujące, jak dwa ostatni e Bondy Brosnana, o których większość wolałaby zapomnieć. "Quantum" no to serio niewypał, ale i tak każdy odtwórca roli Bonda lepszy jest jak lalusiowaty Brosnan. Nawet Lazenby o wiele lepiej wypadł. Bondy Brosnana prawie wykończyły tę serię i skierowały ja na filmową mieliznę.
Co z tego, że temat zakończył się lata temu? Ty tu decydujesz kto ma ostatnie słowo? Nie, więc nie marudź. Brosnan przynajmniej jakoś wyglądał i miał poczucie humoru w przeciwieństwie do sztywniaka Craiga. Lubię go nawet za Casino Royale, ale pasuje do roli Bonda jak pięść do nosa.
Oczywiście, że nie decyduję, ale nie wiem jaki jest sens odgrzebywać dyskusje zakończone jakiś czas temu, tym bardziej jak nie ma się do powiedzenia niczego ciekawego ani nowego. To nie wina Craiga, tylko scenariusza i konwencji nowych produkcji o 007. Już Bond Lazenby'ego był sztywniejszy, a i przy Daltonie próbowano tej postaci nadać jakichś "ludzkich" cech.
Dokładnie. Bond, Margaret w wieku emerytalnym i Gerwazy, co Bondów był klucznikiem zastawiają pułapki rodem z Kevina. Tak się załatwia sprawy bezpieczeństwa narodowego w UK:)