Prostytutka Jola (Dorota Pomykała) która siedzi za kierownicą Fiata X-1/9. Wyraz twarzy wiele
mówi o kobiecie, a w tej scenie, mistrzostwo.. Że Wielki Szu(Jan Nowicki) się nie skusił;)
Jan Nowicki miał w tym filmie 44 lata!!! Czyli niewiele starszy niż ja teraz.....Jeśli przyjąć, że film jest z 1983 roku a Nowicki urodził się w 1939 to grał miał wtedy 44 wiosny. OMG a wygląda na dobre 55+ lat..... Serio - oglądają filmy i aktorów z lat '70 czy '80 lub wcześniej odnoszę wrażenie, że wyglądali sporo...
więcejNa ogół nie jestem dobry w znajdowaniu ukrytych treści, ale w tym filmie jedna jak dla mnie jest oczywista - gdy Dorota, żona Jurka i Jola siedzą wieczorem podczas gry Szu i Jurka, widzimy krótki kawałek komunijnej propagandy w telewizji, i wówczas jest dialog "Kłopot w tym że się trochę zbyt długo zasiedzieliśmy" i...
więcejSzu jedzie do Mikuna na rewanż. Ma banknoty i gazety pocięte. Tych paczek jest kilka. Gdyby gra doszła do skutku (nie pojawia się Denel) Szu musiałby grać pełnymi paczkami i nie otwierać ich. Przewidział to że Mikun będzie chciał odzyskać pieniądze za wszelką cenę?
Sam J. Nowicki potwierdził, że jednak druga część jest bliska powstania. Czy to dobrze, czy źle nie chce o tym dyskutować. Zastanawiam się raczej o czym mogłaby opowiadać kontynuacja. Jaka wg Was powinna być fabuła części drugiej?
Ja widzę to mniej więcej tak:
Jurek otrząsnął się po ostatniej "lekcji", wyciągnął...
Jak na papierowe karty to bardzo dobrze się je tasuje. Czy Szu w scenie, gdy pokazał jak uczciwe tasuje karty, użył tanich kart z kiosku? A Poza tym, to na jakich zasadach grali w pokera, bo zauważyłem że różni się to od wersji ''amerykańskiej'' pokera dobieranego (czyli...
Ciekawy film ze świetną rolą Jana Nowickiego.
Poza tym film odegrał negatywną rolę dla wizerunku pokera w Polsce. W filmie przedstawiono pokera jako grę hazardową, w której sukces można odnieść dzięki oszustwu.Tak naprawdę w pokerze sukces odnoszą ludzie, którzy potrafią dobrze i szybko liczyć. Przez ten film między...
Karate po polsku i Wielki szu to były niezwykłe obrazy dla mojego pokolenia które widziało je w kinach. Szok wizuanly na początku(Szapołowska) a potem już tylko lepiej.Następne fajne dziewczyny i ekscytujący Sabat tańczący w hotelu. Nowicki świetny, podobnie Strasburger i Niemczyk. A akcja podobnie jak panie, palce...
Życiowe wcielenie pana Nowickiego. Genialna postać profesjonalisty po przejściach, na wzór najlepszych bohaterów amerykańskiego kina. Świetny kontrast między życiem jakie prowadził,a (prl-owską) rzeczywistością,w której żył. Zaskakujący scenariusz,bezbłędne dialogi. Znakomity film wielorazowego użytku.