zawsze sie zastanawialem dlaczego po wielokrotnie nagradzanaym 'yi yi' nie nakrecil kolejnego filmu. niestety przez ostatnie 7 lat musial zmagac sie z choroba, ktora ostatecznie go pokonala. nie byl tak docenianym tworca jak ang lee, ming-liang tsai czy hou hsiao-hsien ale jego smierc prawdopodobnie zakonczy pewna epoke w kinie tajwanskim.