w Placu Zbawiciela po prostu mistrzowska. bardzo prawdziwa, piękna, czuje się jej emocje aż przechodzą ciarki i pojawia się
gęsia skórka. zachwyciła mnie. nic nie ma w niej wymuszonego, nic sztucznego, a w głosie jej jest coś przyjemnego, chce się
jej słuchać. tak samo w twarzy, w uśmiechu. niezwykła.
gdyby to był film amerykański Pani Jowita dostałaby oscara za role pierwszoplanową a Pani Ewa Wencel za drugoplanową role . Dla mnie to jeden z najlepszych polskich filmów dekady .
Nie znam jej za bardzo, a dostała główną rolę w filmie o 2 wojnie Orlętach, ciekawe jak wypadnie. Sprawdzę w kinie