Jej niesamowita żywiołowość na ekranie budzą mój szczery zachwyt. Ona gra po prostu całą sobą. Wiem, że opinia kompletnego laika jakim jestem nie jest zbyt wartościowa, ale przecież to nie ma znaczenia. Ważne, że na polskim ekranie mamy naprawdę wspaniałe osobistości i za to Pani Krystynie dziekuję, życząc jej wszystkiego co najlepsze.
"pora wracać, bo papieros gaśnie"
Doskonale Cie rozumiem. Nikt tak jak Janda nie wywołuje u mnie tyle emocji i podziwu. Ktoś kiedyś powiedział , że ludzie dzielą sie na tych, którzy jej aktorstwa nienawidzą i na tych, którzy je kochają. ja niewąpliwiue zaliczam sie do tych drugich!!!!!! Ta nerwowość w gestach, gwałtowność i niecierpliwość ruchów, ach....!!!
Sarno!!!!!!!!
Życzę jak najmniej zakrętów..........:))))))